Mara

"W mrocznych zakątkach kosmosu, skryta w cienistym krajobrazie międzygwiazdowej pustki, istnieje niezgłębiona enigma znana jako Mara. Owiana wieczną mrocznością, ta kosmiczna wędrowczyni jest ulotnym widmem, okrytym gęstymi i złowieszczo wyglądającymi chmurami, które wiją się jak eteryczne węże, zazdrośnie strzegąc tajemnic ukrytych pod całunem nieprzeniknionej miazmy."

- Sylwalyn Shimmar, nadworna astromantka sanadorskiego dworu
Mara to najodleglejszy i zarazem najsłabiej zbadany obiekt w układzie Solum. Gęsta, przykryta grubą warstwą purpurowych chmur atmosfera planety odbija niewiele światła, przez co jej istnienie zostało potwierdzone dopiero stosunkowo niedawno. Obfita, gazowa, nasączona antymagiczną energią kurtyna otulająca powierzchnię globu, utrudnia wszelkie próby astralnego obrazowania, niemal całkowicie uniemożliwiając astromantyczne obserwacje. Pojedyncze obrazy jakie udało się uzyskać, zdradzają nietypową topografię i skład jej geologicznej skorupy. Ostre jak brzytwa, cyklopowe szczyty gór pną się wysoko ku niebiosom, rozcinając od spodu pękate obłoki zasłaniające firmament. Leżące pomiędzy nimi równiny, wypełnia rzadka mgiełka trujących miazmatów. Jakby tego było mało, wierzchnią warstwę gleby pokrywa cienki całun przypominających potłuczone szkło, kolczastych fragmentów nieznanych kryształów. Dodatkowo, szerokie otwory w skalnych ścianach wskazują na obecność rozbudowanej sieci głębokich jaskiń. Chociaż astralne echa potwierdzają obfitość drobnych organizmów żywych, rozmiarami zbliżonych do planktonu, nadal nie wykazano obecności bardziej skomplikowanych stworzeń. Ze względu na swoje kaustyczne wyziewy, irytujące podłoże i niewielką ilość światła docierającą do powierzchni, Mara nie wydaje się być miejscem przyjaznym inteligentnemu życiu.

Notatki z astromantycznej analizy, gęstej pokrywy chmurowej Mary.

Mimo, że wciąż niewiele wiadomo na temat samej Mary, okoliczności jej pierwszego odkrycia do dziś pasjonują wielu entuzjastów astromancji. Sama historia była wielokrotnie ubarwiana i obecnie ciężko jest wyśledzić jej oryginalną wersję. W skrócie pewien rezydujący w Draconmarze Imperialny astromanta, pewnej nocy spoglądał w niebo przez swój astroskop. Mimo idealnie czystego nieba nie udało mu się wypatrzeć niczego ciekawego, toteż zmożony monotonią i trzecią lampką wytrawnego wina udał się na spoczynek. W nocy przyśnił mu się niezwykle realistyczny sen, taki jakiego nigdy wcześniej nie miał. Odwiedziła go w nim dziwaczna zakapturzona istota o wydłużonym i niezwykle chudym ciele. Wyciągnęła ku niemu swoją czteropalczastą, obślizgłą dłoń i dotknęła jego skroni. W tym momencie pod kapturem rozbłysła para ametystowych oczu, a uczony doznał wizji wewnątrz snu. Zobaczył rzędy cyfr i niezrozumiałych znaków, a po chwili rozmyślań doszedł do wniosku, że musi to być układ współrzędnych astromantycznych. W tym samym momencie zerwał się na nogi i wybiegł na taras. Bez zastanowienia skierował swój astroskop we wskazane miejsce na niebie i zobaczył tam nikłą tarczę nieznanej dotąd planety. Odkrycie mające swe źródło w sennej marze, stało się obsesją ów uczonego. Już następnej nocy zorganizował seans astromantyczny i wysłał swoją astralną projekcję ku odległemu globowi. Jakimś cudem przebił się przez atmosferę i ujrzał niegościnną powierzchnię tego obcego świata. Przez następne noce prowadził skrupulatne pomiary, które po dziś dzień stanowią jedyne faktyczne dane na temat tego, co znajduje się za grubym całunem Marańskich chmur. Niestety kilka tygodni po dokonaniu swojego odkrycia, uczony zaginął bez wieści, a od tego czasu nikt inny nie był w stanie przebić swojej astralnej projekcji ku powierzchni tej tajemniczej planety.
Do dziś nie wiadomo gdzie przepadł sam astromanta, ani jakim sposobem udało mu się przebić przez nasączoną antymagiczną energią kurtynę. Jedna rzecz jest wszak pewna, bez dalszych rozwojów w dziedzinie dalekosiężnych obserwacji, o badaniu powierzchni Mary będzie można jedynie pomarzyć.

Szkic wlotów marańskich jaskiń.
Średni promień orbity
300 mln km
Obwód
18 000 km
Okres obiegu
3600 dni
Okres obrotu
48 godzin
Rodzaj
Planet
Znajduje się w
Astralny obraz powierzchni Mary.