Wielka Smocza Wojna
Military: War
Wielka Smocza Wojna była wyniszczającym konfliktem, w którym zjednoczone armie
Pierwszych oraz
drakońskich buntowników połączyły siły, by przeciwstawić się brutalnej tyranii
Smoczych Władców. Działania zbrojne trwały przeszło pięć dekad, podczas których padały kolejne smocze fortece, a krajobraz
Arde zmienił się nie do poznania. Ostatecznie armie lojalistów zostały starte w proch, a nikczemni Smoczy Władcy zgładzeni jeden po drugim. Zniszczona długotrwałym konfliktem planeta zaczęła się wreszcie odradzać.
"Dziękujmy bogom, że w dziejach naszej planety nie powtórzył się konflikt tak wyniszczający i straszliwy jak Wielka Smocza Wojna. Ta starożytna batalia rozciągała się na wiele dekad, wstrząsając całym ówczesnym Iredorem i pozostawiając niezatarte piętno na kartach historii Arde. Był to czas wielkiej nadziei, jak również straszliwego cierpienia, gdy zjednoczone armie Pierwszych i drakońskich buntowników stanęły ramię w ramię, by obalić tysiącletnie jarzmo smoczej tyranii.
Wojna rozpoczęła się po udanym zamachu na Omundara, Władcę Lodu, jednego z wielkich Smoczych Władców. Ten akt odwagi - owoc współpracy drakońskich rebeliantów i Pierwszych - był iskrą, która rozpaliła ogień pełnoskalowego konfliktu. Od tego momentu nie było już odwrotu. Republika Aesius oficjalnie zawiązała sojusz z Wojownikami Czystego Nieba, grupą buntowników, która od lat stawiała opór Smoczym Władcom.
Konflikt, który dotąd był toczony w cieniu, przekształcił się w otwartą wojnę o losy całej planety. Siły Smoczego Imperium były olbrzymie, a ich armia składała się nie tylko ze smoków, ale także z drakońskich niewolników, zagnanych do walki w imię swych niezwyciężonych panów. Smoki, potężne i starożytne, nie miały bowiem w zwyczaju stawiać czoła otwartemu oporowi - dotąd ich władza była absolutna.
Jednak zjednoczone siły ludzi i drakonów miały po swojej stronie coś, czego nie mogły pokonać same smocze pazury i ogień — nieziemską wiedzę i ogromną determinację. Pierwsi, dysponując zaawansowaną technologią pochodzącą z wraku Hiacynta, zapewnili buntownikom magiczne bronie i taktyki, które w krótkim czasie zmieniły losy konfliktu. Powietrzne latacze oraz potężne działa miotające magiczną amunicję były w stanie podjąć bezpośrednią walkę z latającymi jaszczurami, a drakońscy buntownicy, uzbrojeni w ludzkie wynalazki, stawali się pełnoprawną armią.
Jednak ta legendarna wojna nie była tylko ciągiem zwycięstw. Smocze Imperium walczyło zaciekle, z czasem mobilizując wszystkie swoje zasoby. Bitwy toczyły się wśród gór, na równinach, w lasach i nad morzami. Każde miasto, każda osada, każde pole bitwy stawały się areną starć, które pochłaniały niezliczone istnienia. Lata mijały, a Arde coraz bardziej pogrążała się w chaosie. Wiele drakońskich miast zostało zrujnowanych, a same Smocze Wyspy stały się teatrem krwawych bitew, w których buntownicy za wszelką cenę próbowali uwolnić swoich pobratymców spod straszliwego jarzma indoktrynacji smoków.
Smoki, choć potężne, stawały się coraz bardziej osamotnione - drakońscy niewolnicy masowo dezerterowali i przyłączali się do Wojowników Czystego Nieba, a Smoczy Władcy, zaślepieni pychą, nie potrafili zjednoczyć się we wspólnym kontrataku. Końcówka wojny była krwawa i bezlitosna. Wraz z kolejnymi porażkami, Smoczy Władcy uciekali się do desperackich kroków, nasyłając na swoich wrogów hordy przyzwanych żywiołaków i straszliwych bestii stworzonych z wykorzystaniem najciemniejszych tajników smoczej magii. Mimo to, siły Republiki i Wojowników Czystego Nieba nie ustępowały. Bitwa za bitwą, zdobywali kolejne twierdze wroga, aż w końcu na polu pozostał już tylko jeden z pradawnych władców - Ergoroth Ogniopluj, ostatni z wielkich tyranów. Decydująca bitwa na równinach pod Hofkiinkrein, w której zginął Ergoroth, zakończyła Wielką Smoczą Wojnę. Upadek ostatniego z Władców oznaczał ostateczny koniec Smoczego Imperium. Bez centralnej władzy, smoki zostały rozproszone i pokonane, a Iredor wkroczył w nową erę pokoju.
Wielka Smocza Wojna pozostawiła po sobie nie tylko spustoszoną ziemię, ale też nadzieję na przyszłość. Konflikt, który rozpoczął się od zwykłej rebelii, zakończył się zwycięstwem wolności nad tyranią. Drakoni i Pierwsi, którzy wspólnie stawili czoła smokom, zaczęli budować nowy porządek świata, oparty na współpracy i wzajemnym szacunku."
- Bajędy i Mity Wczesnego Świata, pióra Bertram Bozconiego, poety i dziejopisarza z miasta Belrano, spisane w roku 1013 Czwartej Ery