Raport nr. 64
General Summary
W trakcie rejsu Varis opowiedział Baldenowi o czasie, jaki drużyna spędziła w Błękicie Alfara. Wysłuchawszy z zaciekawieniem tej historii, bard postanowił wytłumaczyć Varisowi różnice w języku i odmierzaniu czasu, jakie występowały w tej sferze. Po skończonej rozmowie Balden zszedł pod pokład i zamknął się w kajucie kapitana, by w spokoju przetworzyć nowe informacje. Pod nieobecność barda Vondar zaprosił Leśne Cienie na naradę, by przedyskutować cel ich dalszej podróży. W trakcie dyskusji doszli do wniosku, że aby zdobyć przedmiot Varisa, będą musieli udać się za Kurtynę Mgieł i dotrzeć do tajemniczej wyspy Amhambrel. Przy tej okazji Qiren opowiedział o istotach mieszkających wewnątrz kurtyny, o skrzydlatych elfach oraz o tajemniczej Arivae, która niegdyś pomogła jego ludowi. Sam Qiren dawno temu stracił skrzydła i od tego czasu nie był mile widziany w swojej ojczyźnie. Naradę przerwał Balden, który powróciwszy z samotni, przedstawił Leśnym Cieniom teorię o pętli czasu i przyspieszonym upływie czasu w Iredorze. Zaniepokojeni nowymi odkryciami, bohaterowie postanowili kontynuować podróż.
Po czterodniowej żegludze przez Błękit, okręt Nanta dotarł do osłoniętej burzowymi chmurami wyspy znanej jako Schronienie Akadi. Po przybiciu do brzegu bohaterowie zeszli na ląd i ruszyli w miasto, by sprawdzić, czy kryje ono coś ciekawego, podczas gdy kapitan uzupełniał zapasy. Przechadzając się wąskimi uliczkami pośród prostych, płaskodachowych budynków, Grettin zauważył wyróżniający się przepychem sklep. Na szyldzie widniał napis w nieznanym języku – "Zoriana Misiura". Sklepikarz stojący w drzwiach tego przybytku – wysoki, szczupły, niebieskoskóry vedalken – na widok Lumie zaczął się dziwnie zachowywać i zabarykadował się w środku.
Zaintrygowani bohaterowie, wiedzeni przez sadystyczną naturę Varisa, postanowili zbadać sprawę. Gdy sklepikarz nie chciał ich wpuścić i nazwał Lumie imieniem Asha, Varis zaczął przepalać zamek w drzwiach kwasowym rozpryskiem. Tymczasem Lumie i Grettin zakradli się do tylnych drzwi i również dostali się do wnętrza budynku. Varis spacyfikował vedalkena, który okazał się handlarzem imieniem Zorian, i rozpoczął przesłuchanie. Zorian wyznał, że kobieta wyglądająca identycznie jak Lumie, przedstawiająca się jako Asha, odwiedziła jego sklep jakiś czas temu i zamówiła u niego tajemniczy artefakt, którego nigdy nie odebrała. Kupiec sprzedał go zaledwie kilka dni temu wysłannikowi szejka z Idylli.
Na wieść o tym, że przedmiot, za który zapłacono, już nie należy do Lumie, bohaterowie postanowili przywłaszczyć sobie część asortymentu sklepu, czemu sprzeciwiła się Lumie, wracając na statek. W tym czasie reszta drużyny usłyszała odgłosy nadchodzącej milicji. Używając wąskich alejek, Leśne Cienie bez większych problemów wróciły na pokład okrętu.