Raport nr. 57
General Summary
Podczas przechodzenia przez most Violen odzyskała kontrolę nad swoim ciałem i zaczęła spadać w dół, w bezkresny błękit otaczający wyspę. Jej towarzysze, znajdujący się już za krawędzią, podjęli rozpaczliwą próbę ratunku. Varis aktywował hebanową muchę i natychmiast ruszył na pomoc, pikując w kierunku spadającej towarzyszki. Violen zaczęła się jednak coraz bardziej oddalać, a sytuacja stawała się coraz bardziej dramatyczna. Uratowało ją wypicie mikstury lotu, dzięki czemu udało jej się zapanować nad lotem i dołączyć do Varisa na grzbiecie magicznego stwora. Wspólnie powrócili na stały ląd.
Ponieważ mucha została już aktywowana, Varis zaproponował zwiad z powietrza, chcąc jak najlepiej wykorzystać czas jej działania. Ze względu na ograniczoną przestrzeń na grzbiecie magicznej muchy, drużyna podzieliła się na dwie grupy. Lumie wraz z Alrarem i jego wierzchowcem postanowili wrócić do chaty gnoma i odpocząć, podczas gdy Varis, Violen i Grettin wyruszyli na zwiad powietrzny.
Po dotarciu do chaty, Lumie i Alrar odkryli, że martwy gnom zniknął. Na łóżku pozostały jedynie jego ubrania, nie pozostawiając żadnego śladu po ciele. Zaniepokojeni, skontaktowali się z resztą drużyny za pomocą kamieni komunikacyjnych. Przygotowali prosty posiłek i po wspólnej kolacji udali się na spoczynek.
Tymczasem zwiadowcy odkryli, że w odległości około trzech kilometrów od wyspy ta stawała się niewidoczna, co wskazywało na istnienie potężnej bariery iluzji. Jej centrum znajdowało się w świetlistej kuli zawieszonej nad piramidą. Po obleceniu całej wyspy i zebraniu informacji, trójka zwiadowców wróciła do chatki i dołączyła do swoich towarzyszy, by odpocząć przed kolejnym dniem.