Raport nr. 56
General Summary
Po tym jak Varis dołączył do Alrara i Violen, Vorhak, zaniepokojony czymś kręcącym się wokół chatki, zawołał Lumie i Grettina na parter. Tym sposobem drużyna mogła ponownie się spotkać, a reszta bohaterów miała okazję poznać swojego niezwykłego przewodnika. Po chwili narady postanowili przeczeszać dom i przejrzeć zebrane w nim księgi. Przeczytali kilka z nich i odbyli żywą dyskusję na temat treści oraz ich znaczenia, po czym zdecydowali się ruszyć dalej.
Vorhak poprowadził drużynę na południe, ku zrujnowanej wieży maga, o której wcześniej wspominał. Droga przez las minęła spokojnie, co dało bohaterom chwilę wytchnienia oraz sposobność do rozmowy. W końcu dotarli na skraj wyspy, gdzie znajdował się most linowy prowadzący na mniejszą wysepkę, na której widać było ruiny wspomnianej budowli. Kolejno, asekurując się liną, przeszli przez most bez większych problemów i znaleźli się na wysepce porośniętej krzewami i otoczonej wystającymi z ziemi kamiennymi obeliskami. Bohaterowie postanowili obejść wysepkę od południa i w ten sposób dotarli na kamienny taras zawieszony nad przepaścią. Spod niego prowadziła zarośnięta droga brukowana starym kamieniem. Kierując się w stronę ruin, Varis dostrzegł ruch pomiędzy kamiennymi ścianami, co skłoniło całą grupę do schowania się za pobliskie powalone drzewo. Szybko okazało się, że w zrujnowanej wieży rezydowała istota przypominająca obserwatora.
Varis, wykorzystując kapelusz przebrań Lumie i przybierając postać Valandrasa, zdecydował się odwrócić uwagę potwora, podczas gdy reszta drużyny zajęła pozycje bojowe wokół ruin. Istota, spektator o imieniu Kharill, przedstawiła się i rzuciła Varisowi wyzwanie: zagadki. Varisowi udało się odgadnąć wszystkie, za co otrzymał kilka magicznych przedmiotów, a sam Kharill zaprosił go dodatkowo na obiad, pragnąc dalszej rozmowy. Po zakończonym spotkaniu Varis powrócił do towarzyszy i drużyna udała się w drogę powrotną do mostu.