Raport nr. 06
3 - 4 Złotego Ciernia 1336 4E
General Summary
O świcie drużyna składająca się z Lumie, Varisa, Wolfgana i Landersa wyruszyła do lasu, by odnaleźć leże tajemniczych kultystów. Przemierzyli łąki i pola, aż wreszcie weszli w las, prowadzeni przez Varisa. Po pewnym czasie natrafili na polanę pełną rozśpiewanych ptaków, które padły martwe w chwili, gdy Varis podniósł złotą różdżkę z leżącego tam szkieletu. Dalsza wędrówka przez gęstwinę doprowadziła ich do dziwnej lalki. Początkowo nieruchoma, nagle zaatakowała Varisa, próbując go udusić. Po jej zniszczeniu drużyna ruszyła dalej.
Wieczorem rozbili obóz i podzielili się wartami. W nocy nawiedziła ich tajemnicza istota, która przekazała im w Głębokiej Mowie ostrzeżenie: „Strzeżcie się BEZKRESNEGO!”. Gdy bohaterowie próbowali oświetlić miejsce, w którym stała, zniknęła. O świcie obóz został zaatakowany przez gigantyczne pająki.
Podczas dalszej podróży napotkali nieruchomą postać w płaszczu. Przy próbie dotknięcia rozpadła się w rój niewielkich pająków. Pod wieczór dotarli do opuszczonej wioski drwali. Wnętrza chat były nietknięte, posiłki pozostawione na stołach, a ślady sugerowały niedawną aktywność mieszkańców. Na tyłach osady znajdowała się jedna, większa chata, zamknięta na głucho. Varis i Lumie wyważyli drzwi, odkrywając wnętrze pokryte równomiernie rozprowadzoną krwią.
Mimo niepokojących śladów, drużyna skorzystała z pozostawionego w chatach jedzenia, które okazało się magiczne. W nocy z zamkniętej chaty zaczęły dobiegać dziwne dźwięki przypominające piły i obracające się koła zębate, lecz gdy Lumie i Varis się zbliżyli, hałasy ucichły. Reszta nocy minęła spokojnie, a o świcie bohaterowie byli gotowi do dalszej drogi.