BUILD YOUR OWN WORLD Like what you see? Become the Master of your own Universe!

Vendoral

Created by


Vendoral World Map

Początki Vendoral i Złota Era Elfów

Znana historia Vendoral sięga czasów zwanymi Preelfirem, kiedy świat składał się jeszcze z jednego kontynentu. Mocno rozwinięte były wtedy cywilizacje zwierzoludzi, a w szczególności Khetafu oraz Todaar.
Pierwsze elfy, które wtedy jeszcze nie praktykowały dzielenia się na Mroczne i Wysokiego Rodu, przypłynęły na swych statkach ponoć z innego świata, choć jego nazwa nie została wymieniona w żadnych kronikach. Stworzyły one państwo, które zostało nazwane Erilumą.
Z początku ignorowani, elfowie szybko rozwinęli się ku zaskoczeniu reszty ras przy pomocy potężnej magii, jaką władali, która wielokrotnie przewyższała dotychczas znane zaklęcia. Szybki rozwój nowoprzybyłych elfów nie został pozytywnie przyjęty przez obecne wcześniej na ziemiach Vendoral cywilizacje. Smokowcy oraz Tabaxi w obawie przed utratą swojej dominacji postanowili zaatakować Erilumę, co dało początek wieloletnim bojom, nazwanym później Wojnami Łusek i Pazurów.
Początkowa walka o przetrwanie elfów przerodziła się w podboje na szeroką skalę, dzięki zasługom arcymistrzów magii, którzy przejęli władzę w Erilumie jako rada. Elfy przejęły wtedy władzę nad większością Vendoral i zostały ostatecznie podpisane pakty o nieagresji.
Rozpoczął się bezpieczny i pokojowy okres, w którym mieszkańcom nie brakowało niczego.
Rządy sprawowała Rada Ośmiu Arcymagów, którzy zapoczątkowali podział magii na szkoły:
Neremyn Aranorin - arcymistrz Przywoływania
Lorien Kellamin - arcymistrz Nekromancji
Vaeril Ravaric - arcymistrzyni Inwokacji
Theodemar Dorwynn - arcymistrz Magii Ochronnej
Larrel Norren - arcymistrz Transmutacji
Shelara Dorwynn - arcymistrzyni Wróżbiarstwa
Durothil Ermenor - arcymistrz Zaklinania
Kiirion Aesys - arcymistrz Iluzji


Imperium Erilumy skupione było na sięganiu coraz to kolejnych wyżyn magii, aż do incydentu, w którym założyciel Szkoły Nekromancji Lorien poświęcił w ofierze grupę swoich uczniów i otworzył Bramy Piekieł, do których wszedł i słuch po nim zaginął. Wszyscy w obawie czekali na rozwój wydarzeń, nie wiedząc czego się spodziewać.
Równo rok po tym wydarzeniu, Lorien powrócił i jako pierwszy w historii rzucił zaklęcie znane później jako Życzenie, cały jego zamek uniósł się w przestworza wraz z częścią góry, na której stał. Mury zostały rozerwane i przebudowane, a wszyscy jego mieszkańcy zginęli. Na szczycie nowej konstrukcji, przypominającej diabelski ołtarz, otworzyła się pierwsza z Bram, z której na Vendoral wylały się armie demonów. Na czele tych piekielnych legionów stanęły istoty zwane Grzechami Głównymi. Mamon, który symbolizował chciwość, Erythul, symbol zazdrości, oraz Solraman, lenistwo. Później nazwano to wydarzenie Pierwszym Otwarciem. Po przejściu przez Pierwszą Bramę rozpoczęli podbój całego świata, a następne lata walki o przetrwanie znane są jako Pradawna Wojna.


Pradawna Wojna

Trwająca prawie 60 lat batalia o przetrwanie Vendoral, przez większość czasu była kompletnie zdominowana przez siły demonów. Rasy, które wcześniej nie żyły ze sobą w zgodzie, szybko podjęły decyzje o połączeniu sił przeciwko wspólnemu wrogu. Jednak nawet gdy wszyscy stanęli ramię w ramie, legiony demonów okazały się zbyt potężne.
Ogromnymi sukcesami były bitwy, w których obrońcy Vendoral byli w stanie utrzymać front w miejscu, nie marząc nawet o jakimś zwycięstwie.
Nadzieja zaczęła już umierać do momentu, gdy do walki zdecydował się dołączyć jeden z bogów, ryzykując własnym życiem w obronie śmiertelników
W trakcie tej wojny, Sighar osobiście zstąpił na ziemie wraz ze swymi anielskimi legionami, żeby wspomóc Vendoral w walce z piekielnym najeźdźcą.


Od tego momentu szale zwycięstwa wyrównały się, a nawet zaczęto odnosić nieliczne zwycięstwa. Sighar wraz z aniołami założyli państwo, w którym przebywali na czas wojny, Sosesithlon.
Przy pomocy magii, cały kraj został wzniesiony w przeciągu zaledwie dwóch lat i stał się schronieniem dla uchodźców oraz bezpieczną przystanią, z której obrońcy mogli przeprowadzać szturmy w celu odbicia utraconych ziem.
Podczas gdy Sighar bronił Sosesithlonu i trzymał front, jego prawa ręka, a zarazem siostra, Irhaal przeprowadzała dalekie wypady z częścią podległych jej aniołów, aby atakować ważne strategicznie pozycje.
Przez większość wojny bezpieczny Sosesithlon został podstępnie najechany przez Erythula, kiedy anielskie legiony skupione były na zwalczaniu omamów zesłanych przez Solramana.
W trakcie tego krwawego najazdu doszło do śmierci wielu cywili, a niebo rozjaśniało czerwienią, gdy rozpoczęła się pierwsza w historii Noc Krwawego Księżyca.
Bohaterską śmiercią zginęło wtedy rodzeństwo Arcymagów Erilumy, którzy stanęli naprzeciw Erythula w obronie bezbronnych. Shelara, oraz Theodemar Dorwynn zdołali zatrzymać najazd Grzechu do czasu przybycia Sighara, ratując niezliczoną ilość mieszkańców Sosesithlonu.
Z garstką najszybszych aniołów Sighar zdołał dotrzeć do legionów Erythula. Podczas gdy aniołowie zadbali i ewakuacje cywili, wywiązała się walka pomiędzy dwoma boskimi istotami. Pojedynek Boga z Grzechem Zazdrości doszczętnie spustoszyła tutejsze ziemie. Ze stolicy Sosesithlonu został jedynie ogromny krater, lecz jeden z generałów armii demonów został pokonany i zesłany do Piekła.
W trakcie wieloletniej wojny, doszło do kłótni pomiędzy Sigharem, a Irhaal. Jej zdaniem, jedynym sposobem na wygranie tej wojny było zejście do samego Piekła i zniszczenie samego źródła tej inwazji. Mimo sprzeciwów swojego brata, Irhaal zebrała grupę aniołów i przedarła się z nimi do Pierwszej Bramy. Przez następne kilka lat na świat przychodziły kolejne zastępy demonów, nie widząc żadnych oznak zmian, zaczęto powszechnie mówić o porażce Irhaal i jej śmierci. Dziesięć lat po wyruszeni Irhaal na samobójczą misje, w końcu powróciła, jednak jako Irhaal, Grzech Gniewu. Widok siostry stojącej teraz po drugiej stronie konfliktu złamał serce Sighara i klęknął on na polu bitwy, wznosząc w rozpaczy modły do swej matki Hyandary, Stworzycielki Vendoral.
W odpowiedzi na błagania swego syna, po raz pierwszy w historii odpowiedziała na czyjeś modły. Słońce rozbłysło światłem, które zalało w bieli cały świat i oślepiło jego mieszkańców, a święta moc zaczęła spadać wprost ze słońca, niczym wodospad palącej energii. Miliony demonów zostało zniszczonych w jednej chwili, a same Grzechy zostały przegnane z powrotem do Piekła. Ostatecznie natężenie boskiej mocy przełamało Vendoral na cztery osobne kontynenty, rozdzielając strony konfliktu.
Brama została zamknięta, a Grzechy wraz z większością demonów zostały przegnane spowrotem do piekła, Pradawna Wojna dobiegła końca.


Przez następne lata obrońcy zdołali odbudować swoje domostwa, a Sighar wraz z aniołami powrócili do nieba, zostawiając za sobą ruiny swojego niebiańskiego państwa.
Zwiadowcy donosili o grupach demonów, które przetrwały Rozłam na jednym z kontynentów, nie miały jednak one sposobów na przedostanie się przez ogromne morze, ostatecznie więc skupiono się na odbudowie świata i planowaniu ewentualnej obrony w przyszłości.

Renesans

Część aniołów postanowiła zostać w świecie materialnym w celu utworzenia państwa zdolnego do obrony przed demonami, jako że nikt nie wątpił w powrót Grzechów, założyli oni Metrofulus, gdzie do dziś żyją ich potomkowie znani jako Aasimarowie.

Wszystkie Mroczne Elfy, spotkały się z ogromną rasową nienawiścią ze względu na przewinienia Loriena, który również był mrocznym elfem. Zostały zagnane do kolonii karnej, gdzie z początku Eriluma planowała je wszystkie wymordować, ostatecznie jednak pod naciskiem Metrofulus zrezygnowano z masowego ludobójstwa i zdecydowano się na przetrzymywanie Mrocznych Elfów w państwie nazwanym później Sahatalos, oraz zakazano im korzystania z magii.

Sama Eriluma zbudowała monumentalne mury wokół miast, które przetrwały Pradawną Wojnę, następnie pokryły te budowle płaskorzeźbami upamiętniającymi historie Vendoral, przybycie elfów i ich walkę ramię, w ramię z aniołami w obronie świata przed demonami. Elfy Wysokiego rodu następnie zamknęły się za murami, gdzie wstęp mieli jedynie przedstawiciele ich rasy, którzy zadeklarowali się poświęcić życie dla magii, skupiając się nad odkrywaniem nowych zaklęć i próbą odtworzenia tych, które zostały utracone podczas wojny.

Niedługo po rozpadzie Vendoral, z gór na północy Olmillonu wyszły krasnoludy, które przez wieki żyły w Podmroku. Chaos, który zapanował na powierzchni podczas Pradawnej Wojny miał ogromny wpływ również na istoty żyjące pod powierzchnią ziemi. Podczas Rozłamu Vendoral wiele z podziemnych korytarzy zostało zalanych, co skłoniło niektóre z krasnoludzkich klanów do szukania nowego miejsca na swoje twierdze.
Założyły one państwo w górach Dogh Wohdrum i okazały się rasą najznamienitszych kowali oraz rzemieślników, którzy szybko rozwinęli się jako pionierzy technologii.


Krasnoludy które pojawiły się na powierzchni składały się z dwóch klanów, które miały odmienne poglądy na temat przyjmowania cudzych technologii i filozofii. Klan Barak-Nar otwarty na wpływ obcokrajowców szybko rozwinął się i wyprzedził pozostałe narody w konstrukcji maszyn. Klan Barak-Zilfin stawiając na kultywowanie tradycji osiadł się w osobnej twierdzy, która zasłynęła z najwytrwalszych i najbardziej upartych wojowników.


Zaczęto też widywać pierwsze plemiona rasy, która później została nazwana Ludźmi. Przybyli z Dżungl Afmbalid i byli oni bardzo wszechstronni. Z dzikich, koczowniczych plemion, którymi byli przez pierwsze lata od pojawienia się, przy pomocy okolicznych państw szybko przystosowywali się do otoczenia, i chętnie współpracowali ze wszystkimi rasami, nie odcinając się na wpływ żadnej z obecnych cywilizacji, co pozwoliło ludziom na przyswojenie mocnych stron każdej z nich i bardzo szybki rozwój.
Pierwszym znaczącym państwem Ludzi było Królestwo Calimar, którego liderem był święty Ralf Eichhorn, człowiek wybrany przez samego Sighara, który objawił się podczas narad nad wyborem przywódcy ludzkości.


Był on wspaniałym liderem i potężnym wojownikiem. Umocnił dyplomatyczną pozycje swojej rasy w Olmillonie, oraz poprowadził wiele wypraw w stronę południa kontynentu, zwalczając tamtejsze stwory i rozciągając granice Calimaru. O wyczynach świętego Ralpha podczas tych bitew krążą legendy, które do dziś inspirują wielu wojowników.
Calimar, Metrofulus oraz Eriluma połączyły się w Sojusz Olmilloński.
Handel z rozwiniętymi już wcześniej państwami pozwolił Calimarowi na szybki rozwój i w krótkim czasie przejął on dużą część ziem Olmillonu. W porównaniu do reszty ras, rozwój technologiczny, oraz wzrost populacji ludzkości odbywał się w zastraszająco szybkim tempie.
Kiedy jednak święty Ralph umarł, zatruty we własnym zamku, pozostawiając pusty tron oraz czterech synów, prędko okazało się, że ludzkiej wszechstronności i kreatywności dorównuje jedynie ich ambicja i żądza władzy. Dało to początek kłótnią braci i ostatecznie rozpadzie Królestwa Calimaru.
Niekwestionowanie dominującą religią w państwie ludzi była wiara w Sighara, którego świątynie święty Ralph zbudował we wszystkich miastach.
Uważnie studiowano nauki Sighara oraz jego historie pobytu na Vendoral.
Wielkie wydarzenie, jakim była Jego modlitwa i odpowiedź Hyandary, która przez większość śmiertelników była zapomniana i nawet podważano Jej istnienie, było tematem wielu dysput. Zastanawiano się, czy bogowie istnieją tylko dzięki wiernym wyznawcą i czy wiara jest zdolna stworzyć boga, który wcześniej nie istniał. Dało to początek wielu religiom, których skrajności dały zarzewie pod wojnę domową Calimaru. Wtedy szeroko znani stali się Mówcy Zagłady, akolici Grzechów, którzy ogłaszali ponowne przybycie demonów i koniec Vendoral. Ich wpływy rozpaliły tlący się już od śmierci Ralpha ogień wojny, która szybko objęła swoim zasięgiem wszystkie ludzkie ziemie.


Korzystając z wewnętrznego konfliktu wśród ludzi, armie demonów, które przetrwały Rozpad Vendoral, przybyły z drugiego kontynentu zwanego Radillonem przy pomocy Mówców Zagłady, którzy przygotowywali fundamenty pod ich inwazje od lat. Podczas tego najazdu najważniejszym wydarzeniem było powstanie Młota Gamarla, ogromnego płaskowyżu, który uratował ludzką armię przed legionami demonów i na którym zbudowano nową stolicę ludzkości, Marivelle.
Wojny religijnie ostatecznie zakończone zostały wypłynięciem wyznawców nowych religii z ziem Olmillonu, oraz odsunięciem Mówców Zagłady od władzy.
Koniec wojen był też momentem powstania Zakonu Białych Inkwizytorów, którzy rozpoczęli Polowania na Wiedźmy, podczas których wyszukano i wymordowano wszystkich potencjalnych kultystów Grzechów. Zakon ten został ostatecznie rozwiązany pod wpływem Marivelli, ze względu na radykalne sposoby jego działania, podczas którego zginęło wiele niewinnych osób, błędnie oskarżonych o wyznawanie demonów.

Gdy konflikty ucichły, jeden z członków Rady Erilumy, Durothil Ermenor zebrał swych uczniów i zdecydował się wyruszyć na drugi kontynent zwany Radillonem, gdzie planował rozpocząć poszukiwania artefaktów utraconych podczas Rozłamu Vendoral.
Kiedy przybili do nieznanych ziem, okazało się, że są one zamieszkałe przez kolejne państwo ludzi, które nie miało nic wspólnego z Calimarem. Durothil szybko przejął nad nim władzę i nadał mu nazwę Nox Alzur, a następnie przebudował tutejszy zamek w uczelnie i główną siedzibę swej szkoły magów. Gdy rozpoczął poszukiwania, dość prędko natrafił na zapiski wspominające o Eliksirze Życia, który miał dawać nieśmiertelność i przedmiot ten stał się obsesją Arcymaga.

Część ludzkości, która wypłynęła na koniec Wojen Religijnych, skolonizowała chłodne Hridheimr i założyła tam państwa podzielone między Jarlów. Nie zapomnieli oni uraz, jakich doznali od mieszkańców Olmillonu i nosili w swych sercach nienawiść za wygnanie z własnych ziem. Po latach, gdy umocnili swoje nowe państwo, rozpoczęli morskie wyprawy rabunkowe, łupiąc przybrzeżne miasta Olmillonu, w szczególności skupiając się na portach Księstw Calimaru.
Hridheimrowi najeźdźcy okazali się niezwykle waleczni i stali się nowym zagrożeniem dla Sojuszu Olmillońskiego. Połączone siły ludzi, aasimarów oraz elfów stanęły do największej bitwy morskiej w dziejach Vendoral naprzeciw Hridheimr i ostatecznie wygrały, następnie podbijając Karlsfell, stolicę wroga i kończąc ich najazdy.


Lata po wszystkich wojnach, na południowe ziemie Olmillonu zstąpiła bogini pokoju Lhianae, która stworzyła naród yudończyków. Rasa podobna ludziom, z mocnym wpływem ich pokojowej stworzycielki miał dawać przykład reszcie świata, jak zażegnać wszelkie konflikty. Zasadziła Ona Drzewo Życia zwane Amaterasu, które wyniosło w przestworza część ziemi, tworząc podniebną wyspę Tengoku Kojime. Z drzewa narodzili się pierwsi yudończycy i utworzyli Wielkie Klany, panujące w nowopowstałym państwie. Ich pokojowe podejście oraz symbioza z naturą sprawiły, że potężne duchy zamieszkujące te ziemie i blokujące rozrost granic Calimaru, zaakceptowały nowoprzybyłą rasę i wspólnie utworzyły magiczny kraj Yudonii.


Niedługi był jednak okres spokoju dla tego państwa. Z morskich głębin wynurzył się Zuros, Słonawy Cesarz, przerażające bóstwo znane z okazjonalnego budzenia się, ze swego wieloletniego snu jedynie w celu siania zniszczenia dla własnej uciechy.
Widząc młode państwo pokojowych Yudończyków, postanowił obrać je jako cel swojego ataku. Wezwał wszystkie wodne żywiołaki i morskie potwory, które rozpoczęły inwazje narodu Lhianae. W odpowiedzi z wiszącej w niebiosach świętej wyspy Tengoku zleciały cztery smoki, Złoty rozpoczął walkę z Zurosem, Czarny i Biały zaczęły zwalczać wszystkie potwory wezwane przez rozwścieczonego morskiego boga, a różowy wylądował na samym środku Yudonii i uleczył ziemie, jak i jej mieszkańców. Kiedy morskie stwory zostały pokonane, wszystkie smoki połączyły siły i przegoniły Zurosa z powrotem w morskie głębiny. Po czym wróciły na Tengoku Hajime. W miejscu, w którym leżał różowy smok wyrosły drzewa wiśni, a trasa ta nazywana jest teraz Sakura Ryu.

Lata poszukiwań prowadzonych przez Durothila zakończyły się sukcesem i stworzył on w końcu swój upragniony eliksir. Nie wszystko poszło jednak po myśli Arcymaga i działanie mikstury miało swoje skutki uboczne, zyskał on nieśmiertelność, jednocześnie został jednak przeklęty i nie był już w stanie nigdy spojrzeć na słońce, a jego głód ugasić mogła jedynie krew. Były to narodziny pierwszego z wampirów.
Prędko przemienił on również swych uczniów, a nad Nox Alzur zaczęły kłębić się czarne chmury, które przykryły słońce na wieki.
Upojony nowymi mocami Durothil zapragnął władzy nad resztą świata i zebrał on legiony nieumarłych żołnierzy. Mroczne statki stworzone z ludzkich kości przepłynęły morze, najeżdżając ziemie Olmillonu. Podbój rozpoczął się od potencjalnie najgroźniejszego przeciwnika dla wampirzego lorda, Metrofulus, bezpośrednich potomków aniołów mianujących się obrońcami Vendoral.


Plaga Nieumarłych zbierała okrutne żniwo wśród śmiertelników. Wiele osieroconych dzieci trafiało do kościołów. Wyznawcy Maedona zbudowali dla nich wielki sierociniec, który nazwany został Ecclesiarchy, największy kościół Boga Śmierci. Wtedy też zdecydowano się na szkolenie osieroconych dziewczynek, w celu zwalczania nekromancji, tak powstał zakon Sióstr Wojny, który miał ogromny wpływ na światowe zwalczanie nieumarłych.
Wojska Nox Alzur zostały ostatecznie pokonane i przegnane z powrotem na swoje ziemie, Metrofulus ruszyło za nimi w pościg, chcąc ostatecznie wyplewić nieumarłych z Vendoral. Okazało się jednak, że splugawione ziemie odrzucały ich śmiertelne ciała, aasimarowie stali się ofiarami wielu chorób i żaden z najazdów nie odnosił sukcesów, ostatecznie więc Metrofulus również wycofało swych żołnierzy i dwa państwa ustaliły między sobą pakt o nieagresji.

W kolejnych latach wolnych od wojen znaczący wpływ na świecie uzyskały niziołki z Sargol, które zamieszkiwały żyzne ziemie otoczone naturalną ochroną w postaci gór. Podczas gdy inne narody pogrążone były we wzajemnych konfliktach, odizolowane Sargol bogaciło się w swym baśniowym, wolnym od wszelkich zatargów narodzie.


Banki niziołków finansowały krajowe wydatki innych ras, jednocześnie prowadząc ogromny eksport, głównie wspaniałej biżuterii. Ostatecznie państwo niziołków stanęło na szczycie światowej ekonomii. Bezpieczne ziemie i finansowe doświadczenie zyskało zaufanie wszystkich narodów i Sargol stało się Bankiem Światowym, w którym swoje oszczędności trzymali władcy wszystkich krajów.
Zwabiony bogactwami państwa niziołków Jack Jhonson poprowadził dużą grupę ludzi, głównie z Księstw Calimaru i z Sahatalos, obiecując im góry złota za pomoc w skolonizowaniu terenów na północ od Sargol. Przez lata przedzierali się oni przez krążących na tych ziemiach nieumarłych i plemiona minotaurów, ostatecznie stawiając pierwsze miasta Greedriver. Z sąsiedniego Nox Alzur napływały kolejne legiony martwych żołnierzy i przez lata część kraju rewolwerowców była pod panowaniem wampirów. Ostateczny koniec nieumarłym na tych ziemiach nastąpił po przybyciu zakonu Sióstr Wojny, który wytępił wszelką tutejszą nekromancje i przegnał wampirze siły za rzekę Graveriver, po czym ustawiły most oraz swoją warownię na granicy, aby stać na straży ludzi przed wpływem wampirów.


Era Larimaru


Ludzie, jedna z najmłodszych ras, aktualnie też najliczniejsza, rozsiana jest po całym Vendoral. Ich największe miasto, które jednocześnie stało się największym miastem całego świata, nosi nazwę Marivella, Błękitna Perła Olmillonu. Miasto te stało się centrum handlowym Vendoral i zarządzane jest przez liderów Gildii, na których mocno opiera się tutejsza gospodarka. Poszukiwacze Przygód są wysyłani do zamykania Bram, otwierających się w losowych miejscach portali, z których na świat wychodzą rozmaite potwory.
Anomalia ta jest pozostałością po Pierwszym Otwarciu i Pradawnej Wojnie.
Wewnątrz tych między wymiarowych wrót, poza potworami znaleźć też można Larimar, surowiec którego wydobyciem i wykorzystaniem szybko zainteresował się cały świat. Aktualnie materiał ten dostępny jest praktycznie wszędzie i korzysta się z niego do zasilania przeróżnych urządzeń, a pionierami w wykorzystaniu Larimaru są krasnoludy z Dogh Wohdrum, które jako pierwsze wzbiły się w przestworza przy pomocy latających statków. Larimar stał się tak powszechny, że co bogatsi wykorzystują go w energetycznych lampach, lub kuchenkach.

Tak jak wieki temu, elfy sięgały najwyższych szczytów magii, tak teraz można przewidywać, że nadszedł czas na wyścig technologii.


Cztery kontynenty Vendoralu:

OLMILLON
Kraje żyją tu w pokoju, będąc członkami Sojuszu Olmillońskiego. Choć zdarzają się różne napięcia pomiędzy krajami, od setek lat nie miała miejsca żadna wojna.

RADILLON
Konflikty pomiędzy państwami odbywaja się tutaj na porządku dziennym. Nie licząc traktatów handlowych pomiędzy Greedriver, oraz Sargol i paktu o nieagresji między Piaskami Khetafu, oraz Imperium Todaar.

HRIDHEIMR
Mroźny kontynent zamieszkany jest głównie przez ludzi i podzielony pomiędzy Jarlów. Choć z reguły tutejsi mieszkańcy współpracują ze sobą, żeby przetrwać i żeby mierzyć się z gigantami znanymi na tutejszych ziemiach jako Jotunny, potrafią wypowiadać pomiędzy sobą wojny z błahych powodów. Swego czasu tutejsi mieszkańcy byli postrachem państw przybrzeżnych w Ollmilonie, ze względu na wielokrotne najazdy.

WIECZNA ZMARZLINA
Ogromne góry i ziemie wiecznie skute lodem. Jest to najchłodniejsze miejsce w Vendoral i ze względu na ekstremalne warunki pogodowe, nikt tu nie mieszka, oraz dawno zaprzestano jakichkolwiek wypraw eksploracyjnych.