Amerik Burr
Pokutnik w Wolnym Mieście Hershire
Burrowie to stary szlachecki ród z Hershire, którego najważniejszą osobistością był Albion Burr zwany Bezlitosnym, wierny poplecznik księcia Artura Strasznego. Albion po obaleniu księcia został stracony za popełnione zbrodnie, a pozostali członkowie rodziny Burrów opuścili Hershire.
Amerik Burr to starszy, siwowłosy mężczyzna. Ma przy tym dość szczupłą sylwetkę. Jego twarzy powagi nadaje gęsta, siwa broda. Chodzi lekko przygarbiony, często z zafrasowaną lub zamyśloną miną. Wygląda na osobę opanowaną i powściągliwą, której życie nie było usłane różami.
Sądząc po ubiorze, na który składa się prosta, szara, lniana tunika i sandały, Amerik Burr nie należy do osób zamożnych. Wszak nie ukrywa tego, że jest członkiem "tej" rodziny Burrów, a więc osób swego czasu bogatych.
Z rozmów z mężczyzną można wywnioskować, że pomimo opuszczenia Hershire przez członków jego rodziny, on traktuje to księstwo jako swoją ojczyznę. Stara się przy tym utrzymywać dobre stosunki ze wszystkimi mieszkańcami, jednak największą atencją darzy niziołki. Nie ukrywa, że niezbyt podoba mu się republikański ustrój Hershire i wolałby je widzieć jako monarchię stanową, lecz rozumie, że rany zadane księstwu przez jego poprzedniego władcę szybko się nie zabliźnią i mieszkańcy nieprędko zatęsknią za monarchią, choćby miała być ograniczana przez stany.
Amerik ceni prawdę, wiedzę, książki, druk, cywilizację. Szanuje u innych wielkoduszność, męstwo, honor i sprawiedliwość, czyli to, co jego zdaniem każdy szlachcic powinien sobą reprezentować. Przywiązuje przy tym dużą wagę do pochodzenia społecznego. Za swoje bóstwo opiekuńcze wybrał Verenę.
Amerik przebywa zbyt krótko w Hershire, aby zdążył zadzierzgnąć bliższe znajomości. Poza tym część starszych mieszkańców miasta, słysząc nazwisko Burr, odwraca się do niego plecami. Z tych też względów kontaktów szuka pośród członków dawnych rodów szlacheckich.
Amerik Burr to starszy, siwowłosy mężczyzna. Ma przy tym dość szczupłą sylwetkę. Jego twarzy powagi nadaje gęsta, siwa broda. Chodzi lekko przygarbiony, często z zafrasowaną lub zamyśloną miną. Wygląda na osobę opanowaną i powściągliwą, której życie nie było usłane różami.
Sądząc po ubiorze, na który składa się prosta, szara, lniana tunika i sandały, Amerik Burr nie należy do osób zamożnych. Wszak nie ukrywa tego, że jest członkiem "tej" rodziny Burrów, a więc osób swego czasu bogatych.
Z rozmów z mężczyzną można wywnioskować, że pomimo opuszczenia Hershire przez członków jego rodziny, on traktuje to księstwo jako swoją ojczyznę. Stara się przy tym utrzymywać dobre stosunki ze wszystkimi mieszkańcami, jednak największą atencją darzy niziołki. Nie ukrywa, że niezbyt podoba mu się republikański ustrój Hershire i wolałby je widzieć jako monarchię stanową, lecz rozumie, że rany zadane księstwu przez jego poprzedniego władcę szybko się nie zabliźnią i mieszkańcy nieprędko zatęsknią za monarchią, choćby miała być ograniczana przez stany.
Amerik ceni prawdę, wiedzę, książki, druk, cywilizację. Szanuje u innych wielkoduszność, męstwo, honor i sprawiedliwość, czyli to, co jego zdaniem każdy szlachcic powinien sobą reprezentować. Przywiązuje przy tym dużą wagę do pochodzenia społecznego. Za swoje bóstwo opiekuńcze wybrał Verenę.
Amerik przebywa zbyt krótko w Hershire, aby zdążył zadzierzgnąć bliższe znajomości. Poza tym część starszych mieszkańców miasta, słysząc nazwisko Burr, odwraca się do niego plecami. Z tych też względów kontaktów szuka pośród członków dawnych rodów szlacheckich.
Children
Aligned Organization
Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild
Komentarze