Raport nr. 47
General Summary
O poranku drużyna zebrała się w gospodzie na śniadaniu, gotowa do powrotu. Zanim jednak opuścili Gilwood, Hodel Glodz próbował zatrzymać Lumie. Oświadczył się jej i poprosił, by z nim została. Lumie odmówiła, a chwilę później bohaterowie załadowali się na wóz i karawana ruszyła w drogę powrotną do Keetmont. Alrar towarzyszył im w podróży, dosiadając swojego konia.
Po opuszczeniu miasta i przejechaniu przez pola uprawne, drużyna wkroczyła do lasu. Wraz z każdym kolejnym kilometrem zaczęli dostrzegać oznaki powrotu życia na te tereny. W pewnym momencie drogę zastąpił im jeleń, który rzucił Grettinowi przyjacielskie spojrzenie i odbiegł w głąb lasu.
Karawana dotarła w końcu na bagna, gdzie pod wieczór bohaterowie rozpoznali znajome miejsce idealne na obóz. Mimo wystawionych straży, do obozowiska zakradła się tajemnicza postać. Varis rozpoznał w niej Valandrasa, który pojawił się, by odebrać od niego substancję zdobytą podczas ostatniej wyprawy. W zamian wręczył mu skrzyneczkę z pięcioma fiolkami.
O poranku drużyna omówiła wydarzenia minionej nocy, po czym zgodnie zdecydowali się wypić zawartość fiolek otrzymanych od Valandrasa. Substancja wywołała u każdego z bohaterów odmienne wizje. Lumie ujrzała siebie pogrążoną w medytacji pośrodku ciemnego pomieszczenia, otoczoną sylwetkami milczących mnichów. Varis śnił o desperackiej ucieczce przez wąskie alejki, niosąc na plecach ciężki worek pełen łupów. Grettin doświadczył wizji, w której pod postacią zwierzęcia pędził przez gęsty las, tropiąc swoją ofiarę. Violen natomiast poczuła potęgę przepływającej przez nią magii, rzucając tajemnicze zaklęcie o nieznanej naturze.
Po krótkiej wymianie spostrzeżeń bohaterowie zwinęli obóz i wyruszyli w dalszą drogę przez spowite mgłą bagna.
Report Date
03 Oct 2021
Related Characters