Kapłanka Shallyi w Księstwie Trestu
Cornelia Ruten jest młodą kobietą pochodzącą z Księstwa Trestu. Jest sierotą pochodzącą ze szlacheckiej rodziny, której wszyscy członkowie zmarli na nieuleczalną chorobę, zaś sama dziewczynka została oddana pod opiekę kapłanek Shallyi z Hershire. W dniu święceń Cornelia spieniężyła cały dobytek swojej rodziny i przekazała pieniądze ubogim. Do Księstwa Trestu przybyła na własne życzenie, aby sprawować posługę w tutejszej kaplicy.
Młoda kapłanka jest stosunkowo wysoką kobietą. Ma długie rude włosy, jasną karnację i bardzo szczupłą, wręcz wychudzoną sylwetkę. Na co dzień nosi na sobie szaty kapłańskie. Wspiera się o kosturze.
Cornelia jest osobą, która poświęciła swoje życie innym. Wszelkie datki na świątynie przekazuje ubogim, wbrew woli dwóch akolitek, które jej pomagają. Nigdy nie odmówiła nikomu pomocy. Uchodzi za osobę bezgranicznie ufającą ludziom, których traktuje tak samo bez względu na ich stan czy majętność. Nieustannie błaga Rufio Scarlattiego o zniesienie niewolnictwa. W tym celu każdego wieczora spisuje petycję, którą następnego dnia o świcie przekazuje strażnikom w twierdzy księcia.
Młoda kapłanka zdaje się być żywym wcieleniem swojej bogini. Jest uwielbiana przez biedotę. Bogatsi mieszkańcy księstwa patrzą na nią z nutką pogardy, nie rozumiejąc jej misji. Doszło nawet do sytuacji, w której jeden ze szlachciców ją zgwałcił. Gdy ta wieść dotarła do Rufio Scarlattiego, nabił go na pal, po czym osobiście odciął mu głowę i osadził w pośladkach. Mimo tego Cornelia stale błagała księcia o miłosierdzie dla swojego oprawcy.
