Legenda smok na jałowych wzgórzach Myth in Kraina | World Anvil
BUILD YOUR OWN WORLD Like what you see? Become the Master of your own Universe!

Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild

Legenda smok na jałowych wzgórzach

Chazam Fen to północny obszar Krainy, gdzie wiele lat temu, nim narodziła się większość aktualnie żyjących, mieszkał smok imieniem Chazam. Obszar ten został nazwany po tym, jak smok spustoszył te ziemie od imienia oprawcy.   Chazam był spokojnym stworzeniem. Nie był agresywny ani specjalnie dumny z racji bycia smokiem. Żył tutaj i nie angażował się w działania tych, którzy zaczęli zamieszkiwać krainę. Mieszkańcy wiedzieli o zionącym ogniem, ukazał im się kilkukrotnie, aby się go nagle nie przestraszyli. Mijały lata, krasnoludy uznały, że na terenach smoka są cenne minerały w ziemi. Zaczęto kopać. Zaczęto kopać coraz bliżej leży smoka. Chazamowi nie przeszkadzało to tak bardzo, jakby ktoś mógł sądzić, tak przynajmniej mówili kiedyś ci, którzy tam kopali. Ba, smoka to nawet bawiło. Ale z czasem ziemi miał dla siebie coraz mniej, ciężej było coś upolować do jedzenia, a krasnoludy ciągle go przepędzały jak najdalej.   Minerał, który wydobywano, nie istniał w tej ziemi od zawsze. To obecność smoka, jego magia sprawiła, że dziwna ruda magiczna zaczęła się przekształcać. Lata później odkrył to jakiś badacz. Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ w pewnym momencie Trzech Władców kazało smokowi odejść gdzie indziej tak całkowicie. Smok zażądał, by przybyli osobiście i go poprosili. Wszak te ziemie były jego, nim ktokolwiek tu przybył. Władcy przybyli, ale bynajmniej nie porozmawiać. Przybyli z nimi wielcy magowie, którzy w razie problemu mieli zareagować. Smok ukrywał się, gdy przybyli, czekając. Mijały minuty, godziny, ale smoka nie było nigdzie widać. Dumni z siebie władcy urządzili ucztę, która trwała całą noc.   Była to ostatnia noc dla tych, którzy przebywali wówczas na północy. Smok począł spopielać wszystko, rozświetlając mroki nocy na wiele dni. Pożary trwały kilka dni, a smok w tym czasie niszczył ziemie, pod którymi znajdowały się cenne kruszce, które - poniekąd - stworzył.   Ogień trawił nie tylko ziemię, lecz także to, co pod nią. W magiczny sposób z ziemi wyparowała magia smoka, zostawiając za sobą rudę, która już wcześniej tu była.   Smok zniknął bez śladu. Jedni mówią, że gdzieś tam śpi w jaskini. Inni, że odleciał gdzie indzie. Jeszcze inni, że zmarł.   Ziemie z czasem obrosły trawą, ale gleba nigdy nie była żyzna. Żyją tu teraz tylko stworzenia, które nie wymagają bujnej zieleni. Trzech Władców od tamtego czasu wybiera się bardziej rozsądnie.

Remove these ads. Join the Worldbuilders Guild

Comments

Please Login in order to comment!