Valerian den Adel
Przewodniczący Gildii Czarodziejów w Wolnym Mieście Hershire
Valerian den Adel jest drugim synem znanego szlacheckiego rodu pochodzącego z Hershire. Ród ten swego czasu był dość zamożny, jednak podupadł finansowo, kiedy Valerian został oddany przez rodziców do szkoły magii w Nowym Marienburgu. Niektórzy tłumaczyli to tym, że czesne w tej szkole jest bardzo wysokie. Inni zaś upatrywali w tym zemsty Ranalda za igranie ich syna z magią, czyli - jak mówią kapłani - z Chaosem.
Valerian jest około dwudziestoletnim mężczyzną o szczupłej sylwetce i przystojnej twarzy, którą okala krótki i dobrze utrzymany zarost. Valerian dba o swój wygląd, chodzi w czystej i niecerowanej odzieży, ma porządne buty.
Mężczyzna zadje się być przystępny i otwarty, choć niewielu rozmówców miało okazję się o tym przekonać, bowiem z jednej strony w Hershire przebywa dopiero od miesiąca, a z drugiej strony Valerian nie ukrywa, że włada magią, co skutecznie zniechęca większość osób do zadzierzgnięcia z nim bliższych relacji. Ci jednak, którzy mieli okazję z nim porozmawiać potwierdzają, że się nie wywyższa, a interlokutorów traktuje z szacunkiem i taktem. Można by sądzić, że taki czarodziej, z racji swoich umiejętności i obcowania z Chaosem, będzie osobą poważną i odpowiedzialną. Cóż, w przypadku Valeriana nie można być tego pewnym, bowiem mężczyzna lubi śmiać się i żartować. Trudno rzec, czy wynika to z faktu, że jest młody i pełen życia, czy po prostu patrzył nie tam gdzie powinien i zobaczył za dużo... W każdym razie Valerian nie ocenia innych osób przez pryzmat ich rasy, pochodzenia czy profesji. Poważa inteligencję i spryt. Gardzi niekompetencją i niepotrzebnym okrucieństwem.
Obecnie Valerian mieszka w budynku Gildii Czarodziejów.
Valerian jest około dwudziestoletnim mężczyzną o szczupłej sylwetce i przystojnej twarzy, którą okala krótki i dobrze utrzymany zarost. Valerian dba o swój wygląd, chodzi w czystej i niecerowanej odzieży, ma porządne buty.
Mężczyzna zadje się być przystępny i otwarty, choć niewielu rozmówców miało okazję się o tym przekonać, bowiem z jednej strony w Hershire przebywa dopiero od miesiąca, a z drugiej strony Valerian nie ukrywa, że włada magią, co skutecznie zniechęca większość osób do zadzierzgnięcia z nim bliższych relacji. Ci jednak, którzy mieli okazję z nim porozmawiać potwierdzają, że się nie wywyższa, a interlokutorów traktuje z szacunkiem i taktem. Można by sądzić, że taki czarodziej, z racji swoich umiejętności i obcowania z Chaosem, będzie osobą poważną i odpowiedzialną. Cóż, w przypadku Valeriana nie można być tego pewnym, bowiem mężczyzna lubi śmiać się i żartować. Trudno rzec, czy wynika to z faktu, że jest młody i pełen życia, czy po prostu patrzył nie tam gdzie powinien i zobaczył za dużo... W każdym razie Valerian nie ocenia innych osób przez pryzmat ich rasy, pochodzenia czy profesji. Poważa inteligencję i spryt. Gardzi niekompetencją i niepotrzebnym okrucieństwem.
Obecnie Valerian mieszka w budynku Gildii Czarodziejów.
Komentarze