Kroniki Aristi
692
Mamy rok 692, Przez prawie 400 lat po Wielkim Rozdarciu Aristia rozkoszowała się pokojem. Jednak nic nie trwa wiecznie. Na północnym-zachodzie Polarii kruchy pokój trzyma Regnum Cealesti i Aditię od krwawej wojny. Jeżeli do niej dojdzie cały kontynent pogrąży się w konflikcie. Na dalekiej północy Aristi, Magnaci i Margrabiowie Republiki Sarsyckiej toczą spór ze Świętą Inkwizycją. Ich coraz bardziej radykalne reformy dolewają tylko oliwy do ognia, do już i tak bardzo rozpalonego sporu. Jeden fałszywy ruch a republika pogrąży się w wojnie domowej. Zaś na południu Aristi, na gorących piaskach Suhra-Qure odnaleziono kolejne złoża żywego szkła. Tamtejsze potęgi już ostrzą sobie zęby na wspaniałości jakie ten rzadki surowiec może przynieść.
Zmiany nadciągają nad Aristie, pogłoski o kolejnej inwazji demonów, o odrodzonym kościele Astyksova, o akcjach "12 Oczu", czy o odzyskanych skarbach z Tronu Świata. Sam "Kronikarz" w 689 zakończył swoją 3 kronikę, od 3 lat uczeni i magowie tego świata poszukują jego 4 księgi. W niej bowiem zapisane zostaną dzieje tego wieku zmian.